wtorek, 30 września 2014

A więc ciąg dalszy spontanicznego wypadu przedstawiał się następująco :)

Po obejrzeniu kilku zacnych statków (jeden z nich a dokładnie "Dar Pomorza" zamieściłem ostatnio). Udaliśmy się powolnym spacerowym kroczkiem w stronę dworca PKP, oczywiście celując w kolejne miasto zagadkę która miała się rozwikłać dopiero na dworcu. W tym miejscu mieliśmy już jakieś plany bo ograniczał nas lekko czas który nieubłaganie się kończył (została jedna noc). Padła sugestia "A! Może! Zakopane!!!?" ale to właśnie przez brak czasu opcja się nie mogła powieść . Mimo wszystko zostało to zapamiętane na raz następny takiego wypadu w formie "następna wyprawa od morza aż do tatr".
No przynajmniej w mojej głowie bo nie wiem czy wszyscy z którymi podróżowałem mieli tego świadomość (a może nawet nie chcieli mieć ;p).

Wybór padł na Poznań ^^. Lubię to miasto i pomyślałem że skoro mamy okazję zobaczyć je nocą to byłoby na prawdę fajnie to zrobić. Uzyskałem jednogłośne poparcie towarzyszy a więc cel określony bilety są, płeć piękna nawet zdołała umyć sobie włosy na PKP w Gdyni ;p . Jak ? Niechaj pozostanie zagadką ;). Ale Bohaterki odświeżone i uśmiechnięte , Bohaterowie zadowoleni i napojeni więc czas na dalszy ciąg przygody ;D.